>
Kategorie: AMDNewsyProcesory

AMD robi co może, ale procesorów Ryzen 5000 cały czas brakuje. Trwa czarna passa

Trzeba przyznać, że największe koncerny technologiczne zapamiętają rok 2020 na długo. Choć pandemia koronawirusa sprawia, że zainteresowanie sprzętami elektronicznymi stale rośnie, duże firmy nie są w stanie nadążyć za popytem. Boryka się z tym nie tylko Intel, ale także Nvidia i – choć miało być zupełnie inaczej – AMD.

Problemy produkcyjne Intela – trwające już przez co najmniej kilkanaście miesięcy – sprawiły, że wiatru w żagle nabiera AMD, które notuje rekordowe wyniki w kontekście udziałów i wiele wskazuje na to, że passa wzrostowa będzie kontynuowana. Niestety, na ten moment wygląda na to, że firma także nie nadąża z zainteresowaniem swoimi produktami ze strony klientów.

Okazuje się bowiem, że kilkanaście dni po debiucie procesorów AMD z rodziny Ryzen 5000 w wielu sklepach nie ma już możliwości zamówienia bądź też sprzedawcy nie deklarują terminu dostawy tych CPU. Co ważne, ta sytuacja dotyczy nie tylko sklepów na Zachodzie, ale także dużych polskich sprzedawców.

Nowych Ryzenów po prostu brak – nie tylko na Zachodzie, ale także w Polsce

W x-kom.pl co prawda możemy zamówić jeden z czterech premierowych procesorów AMD, ale ich termin dostawy jest aktualnie nieznany. Układy z serii Ryzen 5000 są za to w ogóle niedostępne w RTV Euro AGD, z kolei w Komputroniku można zamówić model Ryzen 7 5800X, ale przy topowym modelu Ryzen 9 5950X znajdziemy informację „Towar trwale niedostępny, wyczerpane zapasy magazynowe”.

Sytuacja jest więc nienajlepsza, ale przedstawiciele AMD zdają się robić dobrą minę do złej gry. Zapytany o sytuację Frank Azor, a więc szef działki AMD poświęconej gamingowi stwierdził, że w żadnym przypadku nie można mówić tutaj o papierowej premierze, bowiem firma dostarczyła „tony procesorów”, ale zapotrzebowanie rynkowe przewyższa zgromadzone zapasy.

Powtórka z rozrywki już za kilka dni?

Tak czy owak, wbrew zapowiedziom AMD nie zdołało zapewnić odpowiedniej dostępności procesorów z rodziny Ryzen 5000. Nie wiadomo, kiedy procesory wrócą do pełnej sprzedaży, ale można się spodziewać, że normalizacja sytuacji w gorącym okresie przedświątecznym będzie niezwykle trudna.

To oczywiście zły prognostyk przed nadchodzącą premierą układów graficznych z linii Radeon RX 6000. Miejmy nadzieję, że tym razem będzie inaczej, ale mam dziwne przekonanie, że ten rok dla całej trójki, czyli Intela, Nvidii i AMD nie będzie tak udany, jak mógłby być.

źródło


Amadeusz Cyganek