Dynabook, czyli marka będąca spuścizną po kultowej Toshibie, zaprezentowała nowy model laptopa konwertowalnego. Dynabook V8 powinien także zaoferować spory zapas mocy dzięki obecności procesorów Intel Tiger Lake.
Dynabook V8 to pierwszy laptop w ofercie tej marki należącej do firmy Sharp, który na swoim wyposażeniu ma procesory z rodziny Intel Tiger Lake 11. generacji. W topowym wariancie możemy liczyć na obecność modelu Core i7-1165G7, ale do sprzedaży trafi także wersja z nieco słabszym Core i5-1135G7 oznaczona jako Dynabook V6.
Warto oczywiście zwrócić uwagę na fakt, że obydwa CPU zaoferują nam wydajne, zintegrowane GPU Intel Xe Graphics.
Bardzo przyzwoicie wygląda także pozostała część specyfikacji – model V8 zaoferuje nam 8 lub 16 GB wlutowanej pamięci RAM typu LPDDR4X, a także dysk SSD o pojemności 256 lub 512 GB. W zestawie portów mamy praktycznie wszystko, czego potrzebujemy – są więc dwa porty USB typu C z obsługą Thunderbolt 4, USB 3.1 typu A, HDMI, złącze słuchawkowo-mikrofonowe i czytnik kart microSD.
Żadnym zaskoczeniem nie jest także obecność modułu Wi-Fi szóstej generacji oraz Bluetooth w wersji 5.1. Możliwości multimedialne zaoferuje natomiast zestaw głośników firmy Harman Kardon z obsługą technologii Dolby Atmos i kamerka internetowa o rozdzielczości 1 MP.
Dynabook V8 to niewielki laptop – ta konwertowalna konstrukcja została wyposażona w ekran od IGZO o przekątnej 13,3 cala wyświetlający obraz w FullHD. Nie brak oczywiście obsługi dotyku (także dzięki wsparciu dla rysików), a także zawiasu umożliwiającego obrót wyświetlacza o 360 stopni. Całość waży dokładnie 1 kilogram, a więc mamy do czynienia z bardzo kompaktowym notebookiem, dodatkowo posiadającym w pełni podświetlaną klawiaturę.
Laptop na początku trafi do sprzedaży na terenie Japonii. Za wariant z Core i7, 16 GB RAM i dyskiem SSD 512 GB trzeba zapłacić około 2100 dolarów, czyli blisko 8000 złotych bez podatku.
Wersja z Core i5, 8 GB RAM i SSD 256 GB, czyli Dynabook V6, została wyceniona na około 1815 dolarów, co po przeliczeniu na złotówki daje kwotę w okolicach 6870 złotych. Mówiąc wprost – tanio nie jest i oby laptop został opatrzony lepszą ceną na innych rynkach.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.