>

Kopacze kryptowalut nie odpuszczają – karty Nvidii znów będą gorzej dostępne?

Macie dość złych informacji na temat kart graficznych? Czas na kolejną – tym razem oberwało się kartom z serii Lite Hash Rate, które miały oferować znacznie ograniczone wydobycie kryptowalut. Ale to już przeszłość, przynajmniej częściowo.

Problemy z dostępnością kart graficznych to w głównej mierze zasługa kopaczy kryptowalut – bez ustanku wykupują oni znakomitą większość układów dostępnych na rynku, windując ich ceny do kosmicznych poziomów. Tę sytuację miał ograniczyć debiut specjalnych wersji nowych GPU od Nvidii z rodziny Lite Hash Rate, które posiadają specjalne zabezpieczenia obniżające sprawność kart w zakresie wydobywania wirtualnych walut.

Sprawność układów Nvidii idzie w górę. Dobre informacje dla kopaczy, złe – dla graczy

To jednak informacja (po części) już nieaktualna. W sieci pojawiła się bowiem nowa wersja oprogramowania NBMiner, która nieco łagodzi ograniczenia narzucone przez Nvidię. Do tej pory karty oznaczone „LHR” oferowały jedynie 50-procentową sprawność w wydobywaniu kryptowalut – teraz ten odsetek zwiększa się do 70%.

Nowe narzędzie działa zarówno na Windowsie, jak i Linuksie i obecna sytuacja sprawia, że wielu kopaczom wirtualnych walut znów zacznie opłacać się ten interes przy wykorzystaniu wspomnianych układów graficznych.

To bez wątpienia fatalna sytuacja dla graczy – możemy być bowiem świadkami odpływu z rynku kolejnych partii kart graficznych z częściowo zlikwidowanymi ograniczeniami. Na ten moment sytuacja może jeszcze nie okazać się aż tak dotkliwa, ale warto zwrócić uwagę na to, że skoro programistom udało się częściowo zmniejszyć ograniczenia, to czemu nie pójść za ciosem i nie zlikwidować ich w ogóle?

Taki plan zapewne mają twórcy NBMiner, co byłoby sporym ciosem dla całej branży hardware oraz growej – miejmy nadzieję, że sytuacja niebawem zostanie zażegnana.

źródło

 

Amadeusz Cyganek