>

Karty AMD padają jak muchy. Powodem ta usterka. Przypadek?

Jeden z niemieckich serwisów komputerowych przekazał nieprzyjemną wiadomość. Okazuje się, że w ostatnim czasie pojawiło się sporo uszkodzonych kart AMD. Wszystkie przypadki łączyła ta sama usterka. Czy właściciele starszych układów mają się czego obawiać?

Starsze karty graficzne AMD coraz częściej kończą swój żywot. Już ten fakt jest niepokojący bowiem niejeden właściciel układów Radeon RX 6000 może czuć się zagrożony. To jednak nie wszystko, gdyż przeważająca ilość GPU wyzionęła ducha przez konkretną usterkę. Nasuwa się więc jedno pytanie: Czy to zwykły przypadek?

Niniejsze rewelacje pochodzą od jednego z niemieckich twórców wideo na YouTube, który prowadzi przy okazji serwis komputerowy. KrisFix-Germany – bo o nim mowa – przekazał na jednym ze swoich filmów, że dotarło do niego w ostatnim czasie aż 61 kart graficznych RX 6800 i RX 6900.

Przeważająca część z nich, bo aż 48, przybyła ze zniszczonym procesorem graficznym. Na Wccftech czytamy, że według autora, to pierwszy raz, kiedy dociera do niego tak duża ilość kart graficznych ze zniszczonym GPU.

Wszystkie przypadki mają wspólny mianownik

Okazuje się, że wszystkie karty graficzne, które miały uszkodzone GPU, działały na tym samym sterowniku. Mowa o zeszłorocznym Adrenalin 22.11.2 (WHQL), który został opublikowany w grudniu. Poza tym wszyscy użytkownicy kart mieli robić przeróżne rzeczy w krytycznym momencie. Niektóre karty padły nawet podczas zwykłego spoczynku.

Wccftech podaje, że niektórzy właściciele starszych kart, po aktualizacji sterowników, zaczęli słyszeć nieprzyjemne piszczenie cewek. Właśnie dlatego, najlepiej będzie, jeżeli wstrzymamy się z aktualizacją oprogramowania. Nic nie stoi też na przeszkodzie, aby powrócić do jego starszej wersji.

Fot. KrisFix-Germany na YouTube

Nie zmienia to oczywiście faktu, że niniejsza sytuacja nie powinna mieć miejsca. To wręcz niedopuszczalne, aby stosunkowo świeże podzespoły tak szybko padały. Mam nadzieję, że AMD czym prędzej upora się z problemem, gdyż firma ma ich już wystarczająco dużo. Wystarczy tylko wspomnieć o BIOS-ie, który wyłącza rdzenie w nowych Ryzenach 7000, lub o wadliwym chłodzeniu RX-ów 7900 XTX, aby uświadomić sobie, że obecna sytuacja przedsiębiorstwa jest daleka od idealnej.

Źródła: 1, 2, 3

Albert