>

Oto nowy, elektryczny rower trekkingowy od Decathlon w przyzwoitej cenie

Decathlon kontynuuje trend dynamicznego poszerzania swojej oferty rowerów elektrycznych. Tym razem do sprzedaży trafia nowy, bardzo ciekawy rower trekkingowy Riverside 520 E, który może zainteresować potencjalnych nabywców ze względu na atrakcyjną cenę.

Nowy elektryczny rower trekkingowy marki Decathlon jest dostępny w czterech rozmiarach – możemy go więc łatwo dostosować do wzrostu kierującego w zakresie od 150 do 201 cm. Całość nie jest specjalnie ciężka – to 22,1 kilograma, co jest zasługą zastosowania w ramie lekkiego aluminium.

fot. Decathlon

Silnik nie jest najmocniejszy, ale zasięg jest przyzwoity

Za napęd roweru odpowiada silnik o mocy 250W z momentem obrotowym 42 Nm. Na pokładzie znajdziemy także ogniwa litowo-jonowe od LG lub Samsunga o pojemności 500 Wh – to ma pozwolić na jazdę ze wsparciem maks. 25 km/h nawet przez 100 km na jednym ładowaniu.

W kwestii zawieszenia, całość bazuje na amortyzowanym widelcu Suntour NEX SF19 ze skokiem na poziomie 63 mm. W kwestii przerzutek producent zdecydeował się na 8-biegową manetkę Microshift H081, z kolei do hamowania posłużą nam hydrauliczne hamulce tarczowe Tektro TKD o średnicy tarcz 180 mm.

Całość bazuje na 28-calowych, dwukomorowych kołach, na których osadzono wzmacniane opony CST Tirent. Nie brak oczywiście kompletu oświetlenia, a także autorskiego siodełka B-TWIN Ergofit Trekking 500.

fot. Decathlon

Rower uzupełnia ekranik LCD umieszczony na kierownicy – za jego pomocą zyskujemy dostęp do danych na temat prędkości jazdy czy też stanu naładowania baterii, a wbudowane gniazdo USB umożliwia szybkie podładowanie smartfona. Nie brak także czterech różnorodnych trybów jazdy z różnym stopniem asysty silnika elektrycznego.

Ile zapłacimy za Decathlon Riverside 520 E?

Rower Decathlon Riverside 520 E pojawił się już w sprzedaży w sklepie internetowym tej sieci – za rower musimy zapłacić 6799 złotych.

źródło

Amadeusz Cyganek

Komentarze

  • Dekatlon miał zawsze ceny z kosmosu. Ten rower jest wart góra 4.700 zł,a osprzęt tzn przerzutki , pedała, siodełko to dziadostwo

  • Akurat ukraińców to mam gdzieś. Najlepiej za wschodnia granicą.

    Bardziej mnie przeraża że kiedyś za tyle kupowałem pierwszy samochód a dziś tyle kosztuje rower

  • Nie powinniście promować tych morderców. Kupując w Decathlonie wspierasz mord na Ukraińcach.

    • A ty powtarzasz brednie z tv, nie wiesz kto zaczął ten konflikt, co działo się w Odessie w 2014? Kto od tego czasu ostrzeliwał wschodnią część ukra? Nie powtarzaj bzdur z tv, tylko pomyśl.