>
Kategorie: GryNewsy

Amatorzy taniego Game Passa dostali po łapkach. 4 złote za miesiąc to przeszłość!

Po podwyżce cen za dostęp do abonamentu Xbox Game Pass, czas na kolejny prztyczek w nos dla osób, które robią naprawdę wiele, by skorzystać z tej subskrypcji w niższej cenie. To już nie będzie takie proste.

W ostatnich tygodniach mamy do czynienia z naprawdę sporą liczbą zmian związanych z popularnym abonamentem Xbox Game Pass. Kilka tygodni temu Microsoft zdecydował się na zmiany w cenniku tej usługi (polegające oczywiście na podwyżkach praktycznie wszystkich wariantów).

Fot. xbox.com

Niedługo potem przyszedł czas na koniec usługi Xbox Gold Live, która została zastąpiona przez nowy wariant abonamentu. Teraz czas na kolejną nowość, która może stanowić skuteczną odpowiedź na osoby trudniące się mocnym kombinowaniem w celu uzyskania taniego dostępu do subskrypcji.

To koniec grania przez miesiąc za psie pieniądze

Microsoft postanowił bowiem o znaczącym skróceniu okres próbnego, dostępnego w promocyjnej cenie 4 złotych. Dotychczas za tę kwotę mogliśmy testować kolejne tytuły aż przez miesiąc. Teraz jednak ten czas został skrócony o ponad połowę – wynosi on 14 dni.

Co ważne, ta zmiana dotyczy zarówno nowych użytkowników abonamentu, jak i osoby, które zamierzają powrócić do korzystania z tej subskrypcji.

fot. mobiManiaK.pl

Nie da się ukryć, że jest to cios przede wszystkim w osoby zakładające kolejne konta na nowe adresy e-mail bądź też kupujące tanie kody w różnych serwisach internetowych z kluczami, najczęściej pochodzącymi z innych krajów.

Nie można się dziwić, że w interesie Microsoftu jest ucięcie tego procederu – to w końcu utracone zyski, a Xbox Game Pass nadal nie jest w pełni rentowną usługą z punktu widzenia Microsoftu. Wpływ na tę decyzję ma także zapewne finalizacja przejęcia koncernu Actvision Blizzard, wyceniana na 68 miliardów dolarów. Z drugiej strony  – ten ruch przyniesie szereg nowych gier do tej usługi.

Tak czy owak – dostęp do setek gier w cenie ułamka kwoty, którą musimy wydać na nowy tytuł z segmentu AAA, to nadal bardzo dobra opcja.

źródło

Amadeusz Cyganek

Komentarze