>

To wypasiony, elektryczny rower MTB. Rama w całości z karbonu!

Brytyjski koncern Whyte Bikes zaprezentował nowy model elektrycznego roweru górskiego. Model E-Lyte to flagowy jednoślad tego producenta, którego rama jest wykonana w całości z karbonu.

Whyte Bikes to firma, którą miłośnicy rowerów górskich z pewnością znają. To koncern, który specjalizuje się w jednośladach MTB, a teraz czas na premierę flagowego modelu z napędem elektrycznym.

Whyte E-Lyte to rower, którego rama została wykonana w całości z karbonu. W najbardziej podstawowej konfiguracji waży on więc naprawdę niewiele – to ciężar na poziomie zaledwie 16,4 kg.

fot. Whyte Bikes

Inżynierowie stojący za tym modelem zapewniają, że środek ciężkości został idealnie wyregulowany dzięki zastosowaniu nowego, autorskiego oprzyrządowania. W tym celu dokładnie zaplanowano miejsce ulokowania elektrycznych elementów, by osiągnąć odpowiedni balans podczas jazdy.

Dodatkowo możemy liczyć na obecność technologii eShape.it Link V2. Pozwala ona rowerzystom na dostosowanie geometrii roweru do bardziej agresywnej jazdy downhillowej. Rower otrzyma także akumulator o pojemności 650 Wh.

fot. Whyte Bikes

Kilka wariantów – niestety, tanio nie jest

Rower Whyte E-Lyte będzie dostępny aż w czterech wariantach:

  • Whyte E-Lyte 140 Works – silnik Bosch Performance Line SX ze skokiem 140 mm z przodu i 132 mm z tyłu, widelec Fox 34, waga 16,4 kg;
  • Whyte E-Lyte 150 Works – skok 150 / 142 mm, widelec Fox 35, waga 18,9 kg;
  • Whyte E-Lyte 150 RSX – skok 150 / 142 mm, widelec RockShox Lyrik Select+ , w
  • Whyte E-Lyte 180 – skok 150 / 142 mm, silnik Bosch Performance Line CX Race;

fot. Whyte Bikes

Nowe rowery elektryczne z serii E-Lyte trafią do sprzedaży pod koniec roku. Model Whyte E-Lyte 180 trafi do sprzedaży nieco później, a ceny poszczególnych wariantów przedstawiają się następująco:

  • Whyte E-Lyte 140 Works – 10 999 funtów (ok. 55 tysięcy złotych)
  • Whyte E-Lyte 150 Works – 9999 funtów (ok. 50 tysięcy złotych)
  • Whyte E-Lyte 150 RSX – 7999 funtów (ok. 40 tysięcy złotych)

Zobacz również:

źródło

Amadeusz Cyganek