>
Kategorie: MotoryzacjaNewsy

Jak przeklinamy za kółkiem? Chyba mogło być gorzej…

Przekleństwa, które wypowiadamy podczas jazdy za kółkiem, rzadko nadają się do cytowania. Producent popularnych wideorejestratorów postanowił sprawdzić, jakie inwektywy są najczęściej wykorzystywane przez kierowców. Efekt może zaskakiwać.

Nie ma się co oszukiwać – kierowcy często i chętnie wylewają swoje frustracje z powodu jazdy za kółkiem w sposób werbalny. Przekleństwa to codzienność na polskich drogach – nie ma co do tego żadnych wątpliwości.

A jakie słowa, wykorzystywane przez kierowców, są uważane za najpowszechniejsze epitety? Ten temat zgłębił producent wideorejestratorów – firma Nextbase.

fot. pixabay

Respondenci zostali zapytani, jakimi epitetami najczęściej posługują się podczas jazdy. Wyniki mogą być zaskakujące – na plus.

Na najniższym stopniu podium znalazł się ”Palant” wskazany przez 16% respondentów. Drugie miejsce zajmuje „Baran” (21%), a najczęściej używanym epitetem okazał się „Idiota” z 34% wskazań.

Okazuje się, że z tej formy rozładowania emocji za kierownicą korzystamy niezależnie od płci – zarówno w przypadku kobiet, jak i mężczyzn. Zaledwie 22% ankietowanych zadeklarowało, że nie przeklina za kierownicą.

fot. pixabay

To badanie jest trochę… ugrzecznione?

Wyniki są pozytywne, ale wydaje mi się, że w ankiecie celowo pominięto słowa wulgarne. Umówmy się – słowa takie jak k****, ja p******* czy inne tego typu inwektywy słyszane są naprawdę często i wcale nie zdziwiłoby mnie, gdyby zajęły one jedno z trzech czołowych miejsc.

Chociaż może lepiej naprawdę wierzyć w to, że nie jest tak źle?

Zobacz również:

źródło: Nextbase

Amadeusz Cyganek