>

Oto nowy sprzęt od Xiaomi. Wytrzyma 7 tygodni na baterii

Xiaomi wprowadziło na rynek nowy, dość nietypowy dla chińskiego koncernu sprzęt. To 7-calowy czytnik e-booków, który robi wrażenie długim czasem pracy na baterii.

Xiaomi to koncern, który znany jest głównie z produkcji smartfonów, tabletów czy laptopów, a od niedawna także z pierwszego, elektrycznego samochodu. W ofercie tej firmy znajduje się jednak sporo innych, ciekawych sprzętów. Czas na kolejny z nich.

Dobry ekran to podstawa

Mowa o nowym, kompaktowym czytniku e-booków. To sprzęt bazujący na 7-calowym ekranie typu E Ink Carta 1200, wyświetlającym obraz w rozdzielczości HD. Sprzęt oferuje zagęszczenie pikseli na cal na poziomie 300 ppi.

fot. Xiaomi

To jednak nie koniec przydatnych funkcjonalności – mowa tutaj m.in. o 32 poziomach temperatury barwowej, a także automatycznym podświetlaniu ekranu. Czytnik pozwala także na odpowiednie dostosowanie odświeżania wyświetlacza, a także automatyczny obrót ułożenia ekranu.

Ekranowi towarzyszy specjalny uchwyt wyposażony w fizyczne przyciski służące do przerzucania stron i obsługi menu. Jeśli chodzi o specyfikację techniczną, na pokładzie znajdziemy czterordzeniowy procesor i 2 GB RAM, a na książki zarezerwowano 64 GB miejsca w pamięci wewnętrznej.

Ciekawostką jest zastosowanie systemu operacyjnego Android 11, co pozwoli na skorzystanie z wielu dodatkowych aplikacji, m.in. do obsługi subskrypcji na e-booki. Nie brak także dwuzakresowego Wi-Fi, a także Bluetooth w wersji 5.2.

fot. Xiaomi

Możliwości baterii robią wrażenie

Urządzenie wyróżnia się także bardzo długim czasem pracy na jednym ładowaniu. O ile we wnętrzu czytnika znajdziemy ogniwo o pojemności 1200 mAh, tak ochronne etui zapewnia dodatkową baterię 1950 mAh. To pozwoli nawet na 7 tygodni działania w trybie czuwania, a normalny tryb użytkowania ma zapewnić ok. 40 godzin pracy bez sięgania po ładowarkę.

Nowy czytnik e-booków od Xiaomi trafił już do sprzedaży w Chinach. Jego cena została ustalona na poziomie 1399 juanów, czyli ok. 740 złotych bez podatku.

źródło

Amadeusz Cyganek

Komentarze

  • Rozumiem, że sprzęt nie ma nazwy / numeru modelu? Czy jest to drobnostka nie warta wspomnienia w tekście o urządzeniu?

  • Czterech liter nie urywa. Moje Kobo dłużej daje radę. A ten Android 11 w 2023 śmierdzi nonsensem.

  • Czytam na Pocketbooku Lux 5, który kupiłem za 450 zł. Średnia na dzień to 2h. Urządzenie na spokojnie wytrzymuje ponad miesiąc. Jest to sprawdzony sprzęt produkowany przez Szwajcarska firmę. Nie widzę więc sensu, żeby ktoś miał kupować Xiaomi..