Wygląda na to, że już wkrótce oferta myszek marki Logitech wzbogaci się o dwa bardzo ciekawe modele. Co ważne, będą to sprzęty nie tylko lekkie, ale i kompaktowe – mowa o nowych wersjach popularnych modeli.
Gamingowe myszki Logitecha od lat cieszą się zasłużoną estymą – nic więc dziwnego, że każdy kolejny model tego producenta to potencjalna szansa na przesiadkę na nowy sprzęt. W najbliższym czasie ten producent zaoferuje nam co najmniej dwa nowe modele, o których wiemy naprawdę dużo.
Dwie nowe myszki – obydwie mocno odchudzone!
W sieci pojawiły się bowiem wzmianki o następcach dwóch bardzo popularnych modeli. Pierwszym z nich jest Logitech G Pro X Superlight 2C – to sprzęt będący kolejnym wcieleniem wariantu Logitech G Pro X Superlight 2, który ma charakteryzować się jeszcze mniejszymi rozmiarami.
Mysz ma być stworzona z myślą o osobach posiadających małe dłonie – ponadto waga myszy ma wynieść zaledwie 53 gramy. W specyfikacji technicznej gryzonia ma znaleźć się osławiony sensor Hero, autorskie przełączniki Lightforce, a bateria ma zaoferować 95 godzin pracy na jednym ładowaniu.
Uwagę ma zwracać także fakt, że mysz Logitech G Pro X Superlight 2C zostanie zaprojektowana głównie pod kątem graczy praworęcznych, więc leworęczni miłośnicy grania na PC będą musieli obejść się smakiem. Finalnie cała konstrukcja ma być mniejsza o ok. 10-15 proc. od oryginału.
Drugą propozycją będzie nowy wariant popularnego, taniego gryzonia – Logitech G305 Lightspeed. Wersja Superlight także zostanie odchudzona, choć ciężko powiedzieć o ile, biorąc pod uwagę fakt, że aktualny model Logitech G305 Lightspeed waży 99 gramów. Na temat specyfikacji technicznej wiemy dość niewiele, ale we wnętrzu urządzenia zmian będzie raczej niedużo.
Mysz ma być przeznaczona dla graczy zarówno prawo-, jak i leworęcznych, a dodatkowo ma być wprowadzona na rynek w dwóch nowych wersjach kolorystycznych – różowej i liliowej, więc Logitech otwiera się także na graczy płci pięknej. A konkrety na temat cen i dat premiery zapewne poznamy już niebawem.
Na stronie mogą występować linki afiliacyjne lub reklamowe.
Nie kapuję trochę tej nowej mody na super lekkie myszki. Mam wrażenie, że najbardziej korzysta na tym producent a nie użytkownik. Ostatecznie tak odchudzone produkty muszą charakteryzować się gorsza jakością bo inaczej się nie da. Poza tym g305 już jakiś czas temu dostała oficjalnego następce czyli g309. Logitech niech zacznie od naprawy swojego oprogramowania bo to najbardziej kuleje.
Puknij sie
Soft logitech przy steelseries to rzeczywiście kupa.