Garmin uruchomił płatną wersję aplikacji Garmin Connect+, ale to nie koniec problemów. Rowerzyści i fani mobilnych gadżetów nie kryją frustracji, bo przyszłe funkcje mają być dostępne tylko za opłatą. Co dalej z losem użytkowników liczników Edge?
W marcu Garmin uruchomił subskrypcję Garmin Connect+, która dodała nowe funkcje do aplikacji treningowej. Choć dotychczasowe opcje pozostały darmowe, użytkownicy obawiają się, że w przyszłości może się to zmienić. Najwięcej niepokoju wyrażają posiadacze liczników Edge, dla których to codzienne narzędzie treningowe. Co na te zarzuty odpowiada CEO firmy?
Nowa wersja aplikacji Garmin nie przekonuje
Connect+ wprowadził funkcje oparte na AI, takie jak np. Active Intelligence, ale również ulepszony LiveTrack. W teorii brzmiało to super, ale w praktyce podpowiedzi okazały się bardzo proste i nie za wiele wniosły. Istnieje powszechne przekonanie, że to, co kiedyś było standardem, teraz sprzedaje się jako „nowość”.

fot. Garmin
Frustracja rośnie, bo zmiany dotyczą urządzeń, za które już wcześniej sporo zapłacono. Garmin równocześnie zapewnia, że niczego użytkownikom nie zabrano, ale sugestia o przyszłych ograniczeniach nie uspokaja. Biznes is biznes. Dla osób trenujących np. z Garmin Edge 1040 czy Edge 1040 oznacza to potencjalne ryzyko utraty dostępu do zaawansowanych opcji.
Problem w tym, że wcześniej wszystko to było częścią jednej opłaty (za sprzęt). Teraz coraz więcej wskazuje na możliwość podwójnej zapłaty. Krytyka koncentruje się na braku realnych korzyści apki Connect+, która w obecnej formie nie wnosi wiele do codziennego treningu. Wcześniej marka oferowała wszystko w pakiecie, dziś zmierza do mocnego podziału funkcji.
Co dalej z licznikami Edge?
Wprowadzenie subskrypcji oznacza, że nie wszystkie nowe funkcje trafią do każdego użytkownika. Garmin jasno sugeruje, że przyszłe aktualizacje mogą być ograniczone tylko do subskrybentów. Dla wielu oznacza to rezygnację z pełnej funkcjonalności albo konieczność dodatkowej opłaty. Taki model nie był dotąd typowy.
Choć smartwatche Garmin też korzystają z Connect+, to użytkownicy liczników rowerowych są znacznie bardziej zależni od pełnych danych i analiz. Potencjalne ograniczenie dostępu do segmentów, treningów czy mapowania tras mogłoby poważnie wpłynąć na komfort jazdy.
Na stronie mogą występować linki afiliacyjne lub reklamowe.
Dzień dobry, czy rozważają Państwo stworzenie nowej strony internetowej? Chętnie przygotuję niezobowiązującą ofertę. Wystarczy odpowiedzieć na tę wiadomość lub wypełnić formularz na stronie: https://eksp…odstron.pl
Pozdrawiam serdecznie
Dajesz panie Pawle tą ofertę