Alienware to marka kojarząca się głównie z drogimi, ale też świetnie wyposażonymi laptopami do gier. Na tym polu nieco wyróżnia się model Aurora 16, którego cena startowa oscyluje wokół 5000 złotych. Oszczędności jednak nie biorą się znikąd.
Alienware Aurora 16 to próba uderzenia w segment, który raczej nie jest zbyt dobrze zagospodarowany przez tego producenta. Mowa bowiem o laptopach zauważalnie tańszych od innych propozycji tej marki, na co wskazuje niska cena startowa na poziomie 1099 euro, czyli ok. 4670 złotych.
Bazową wersję Aurory 16 po prostu omijajcie
Co dostaniemy w tej cenie? Cóż – bazowy wariant tego laptopa zdecydowanie nie zachwyca i bądźmy szczerzy, w tej konfiguracji znajdziemy znacznie tańsze maszyny. Mowa bowiem o laptopie z Core 5 210H, 8 GB RAM, dyskiem SSD 512 GB i – uwaga – GeForce RTX 3050. No nie, w tej cenie – mimo uznanej marki – jest to konfiguracja po prostu nieakceptowalna.
Jeżeli dołożymy pieniędzy – będzie lepiej
Jeśli jednak zdecydujemy się trochę dołożyć – a ile, to na razie nie wiadomo – to do naszych rąk może trafić znacznie ciekawszy sprzęt. W bazowym wariancie mamy baterię 60 Wh, ale nic nie stoi na przeszkodzie, by wyposażyć go w ogniwo o pojemności 96 Wh. Niespecjalne wrażenie robi za to zastosowany wyświetlacz.
Mowa o 16-calowym panelu QHD+, który co prawda oferuje odświeżanie 120 Hz, ale za to pozostawia jasność na standardowym poziomie 300 nitów. Pod względem CPU możemy liczyć nawet na bardzo wydajny Core 9 270H, a także maksymalnie 32 GB pamięci RAM DDR5 i dysk SSD 2 TB.
W kwestii układów graficznych maksymalna opcja to GeForce RTX 5070. Niestety, topowe GPU jest dość ograniczone – jego TGP wynosi 85W, więc z pewnością nie wydobędziemy z niego pełni możliwości. Nie brak oczywiście podświetlanej klawiatury (choć bez zakresu RGB) ze skokiem klawiszy na poziomie 1,4 mm.
To, czego nie można odmówić modelowi Alienware Aurora 16, to elegancja jak na gamingowego laptopa – obudowa została wykonana z odpornego aluminium, a całość waży ok. 2,5 kg. Niemało, ale można to wybaczyć. No, chyba że zdecydujecie się na bazową konfigurację, która jest całkowicie nieopłacalna…
Na stronie mogą występować linki afiliacyjne lub reklamowe.
Dodaj komentarz