Mercedes zawiera niecodzienną współpracę, której efektem jest wydanie na świat nie nowego samochodu, a zestawu artystycznych mebli. Choć wygląda to wszystko dość pokracznie, tak jakoś przykuwa wzrok – zresztą zobaczcie sami.
Mercedes na przestrzeni ostatniego miesiąca sporo zrobił. Jedną z ważniejszych rzeczy było wprowadzenie bezprzewodowej aktualizacji, która zmieniła ponad 2 miliony samochodów. Drugą było przedstawienie nowej platformy mającej na celu zrewolucjonizowanie rynku vanów. Dzisiaj opowiemy wam, o czymś niecodziennym – Mercedes postanowił wziąć się za sztukę.
W ramach tegorocznego festiwalu NYCxDesign Mercedes-AMG nawiązało współpracę z kolektywem artystycznym MSCHF. Efekt? Otrzymaliśmy kilka mniejszych projektów, które łączą w sobie elementy motoryzacyjne z koncepcją sztuki użytkowej. Wydarzenie odbyło się w dniach 15–17 maja w Nowym Jorku. Osobiście uważam, że wyszło… specyficznie.
Mercedes przedstawia kolekcję… mebli
W kolekcji pojawił się m.in. HEADREST CHAIR – krzesło skonstruowane z trzech zagłówków AMG i stalowej ramy inspirowanej klatkami bezpieczeństwa. SEATBELT CHAIR wykorzystuje z kolei kolorowe pasy bezpieczeństwa do stworzenia siedziska o asymetrycznej formie. SEAT BACK HANGER to solidny wieszak z elementów tylnych foteli sportowych AMG, wykończony tkaniną MICROCUT.
Na szczególną uwagę zasługuje SEATBELT LIGHT – lampa aktywowana przez zapięcie klamry pasa bezpieczeństwa, emitująca ciepłe, rozproszone światło. WHEEL FAN wykorzystuje felgę AMG jako obudowę wentylatora z regulacją obrotów, a GRILLE GRILL to węglowy grill stylizowany na przedni zderzak auta. Wszystkie obiekty wykonano z aluminium i stali.
Dwa regały – SEATBELT SHELF i SEATBELT RACK – zbudowano z frezowanych aluminiowych półek i kolorowych pasów bezpieczeństwa, które jednocześnie stabilizują całą konstrukcję. SEATBELT TABLE to z kolei pełnowymiarowy stół z aluminiowym blatem i stalową podstawą, zaakcentowany pasem bezpieczeństwa jako detal dekoracyjny.
Coś, co zaskoczyło mnie chyba najbardziej to kanapa w stylu lat 70., z funkcjonalnymi reflektorami AMG i kierunkowskazami, obita mikrozamszem. Jej bryła odwzorowuje przód samochodu.
Kolekcja niesie za sobą coś jeszcze
Kolekcji towarzyszy linia ubrań i akcesoriów z grafikami przedstawiającymi detale AMG – T-shirty, bluzy, spodnie robocze i czapki. Pojawiło się też zapachowe drzewko w formie jabłoni, nawiązujące do nazwy Affalterbach. Wszystkie obiekty i tekstylia powstały we wnętrzu studia MSCHF w Brooklynie.
Na stronie mogą występować linki afiliacyjne lub reklamowe.
Ja poczekam na pralkę od Mercedesa. Już czas. Opel, znaczy Bosch za często wysiada.