>

Lenovo IdeaPad U260 – test mobiManiaKa

Głośniki

Lenovo IdeaPad U260 nie jest laptopem multimedialnym, więc jakość generowanego przez niego dźwięku pozostawia sporo do życzenia. Można by rozdział ten spokojnie pominąć, ale z recenzenckiego obowiązku przyznam, że U260 ma jedne z najgorszych głośników w swojej klasie. Intensywnie ich nie testowałem, bo po prostu zabijają dobrą muzykę. Basów nie uraczymy w ogóle, a natężenie oraz czystość dźwięku często są o wiele lepsze w netbookach. Po części to wina gabarytów laptopa, po części niewielkiej mocy głośników (dwa jednowatowe), a po części nierozsądnego ich zlokalizowania (za klawiaturą). U260 to nie jest laptop nawet do sporadycznego słuchania muzyki na Groovesharku.

Kamera i mikrofon

Nad ekranem umieszczono kamerkę internetową 0.3 MPix oraz zintegrowany z nią mikrofon. Elementy te, podobnie jak głośniki, wciśnięte zostały do laptopa chyba pod przymusem. Niestety, użytkownicy U260 powinni zapomnieć o całonocnych rozmowach przez Skype z ukochaną siostrą z Australii, o biznesowych pertraktacjach już nie wspominając. Sporadyczne rozmowy są jak najbardziej możliwe, ale jeżeli skorzystacie z zestawu zamieszczonego w IdeaPadzie U260 raz i drugi, to zamiast trzeciego wybierzecie telefon. Obrazy rejestrowane przez kamerkę są w miarę płynnie, ale do tego niezbędne jest dobre oświetlenie. Mikrofon przyzwoicie zbiera dźwięki jedynie z bezpośredniego otoczenia, chociaż w najmniej odpowiednim momencie zdarza mu się dorzucić od siebie małą porcję zniekształceń.

Ceny Lenovo IdeaPad U260

Lenovo IdeaPad U260

od: 2.639 zł »

marcin

Komentarze

  • A faktycznie! O U300S jakoś sam zapomniałem, dzięki za przypomnienie :) Niemniej jednak poza prezentacją nowego ultra-mobilnego laptopa z bliżej nieznaną datą premiery, ten sprzęt już powinien być w sprzedaży. Wtedy właśnie wiele mankamentów dotyczących wydajności U260 na pewno nie byłoby tak rażących.
    Pozdrawiam.