Aktualizacja Creators Update dla Windows 10 została już pobrana i zainstalowana na ponad 50% komputerów z najnowszym systemem operacyjnym giganta z Redmond. To znacznie lepszy wynik niż jeszcze kilka miesięcy temu.
Jeszcze w kwietniu tego roku, aktualizacja Creators Update była zainstalowana jedynie na niecałych 10% wszystkich komputerów działających pod kontrolą Windowsa 10. Najnowsze statystyki wskazują jednak, że Creators Update pokryło już 50.1% urządzeń z Windows 10. Porównując oba wyniki należy zwrócić uwagę, że tym samym CU stało się popularniejsze od poprzedniej aktualizacji, Anniversary Update. W przypadku tej ostatniej, kontrolowanych przez nią jest 46% urządzeń z „dziesiątką”. Pozostałe ułamki procent należą do poprzednich wersji Windows 10 lub testowanych, kolejnych kompilacji.
Niestety, w przypadku tej dobrej informacji pojawia się także cząstka mniej pozytywnych wniosków. Przede wszystkim Anniversary Update pokryło po 3 miesiącach 75% komputerów z „dziesiątką”. Creators Update radzi więc sobie znacznie gorzej. Dla Microsoftu to niezbyt zadowalająca informacja, ponieważ jeszcze w tym roku pojawi się Fall Creators Update, a kolejne uaktualnienia będą wydawane co pół roku.
Microsoft stara się więc motywować lub straszyć użytkowników do przesiadki na kolejne kompilacje „dziesiątki”. Koncern zazwyczaj zachwala nowości, które pojawiają się w kolejnych wersjach lub przestrzega przed niebezpieczeństwami, które czyhają na osoby z nieaktualnym – a tym samym gorzej chronionym systemem.
Źródło: AdDuplex
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.