Phillips pokazał trzy nowe monitory o przekątnej 27 cali, które dobrze sprawdzą się w domowym użytkowaniu. Wszystkie wyposażono w matrycę IPS i rozdzielczość FullHD. Ile kosztują i czy warto je kupić?
Phillips zaprezentował trzy modele monitorów w cenie około 1000 złotych. Wszystkie mają 27-calowe matryce IPS o rozdzielczości FullHD. Czy szukając taniego monitora do domu warto wziąć je pod uwagę? Jaka jest konkurencja?
Wszystkie trzy nowe monitory Phillips posiadają 27-calowe matryce o rozdzielczości FullHD. Wszystkie wykonano w technologii IPS, co pozytywnie wpłynie na wrażenia płynące z codziennego użytkowania. IPS w stosunku do matryc TN oferuje znacznie szersze kąty widzenia, a co za tym idzie lepsze odwzorowanie kolorów w przypadku, gdy na obraz patrzymy z boku. Rozdzielczość to optymalny wybór pomiędzy niską ceną i rozsądną ostrością wyświetlanych obrazów.
Jak na monitor z 2018 roku przystało, Phillips stawia na design. Cienkie ramki otaczające wyświetlacz robią bardzo dobre pierwsze wrażenie. Sam nie miałbym oporów przed postawienie go sobie na biurku. Różnic pomiędzy poszczególnymi modelami należy szukać w detalach. Tylko najdroższy dysponuje głośnikami (to dla mnie największa wada tańszych monitorów) i złączem Display Port.
Kolejną ważną funkcją jest ochrona wzroku. Jeśli przed ekranem spędzasz codziennie kilka godzin, to na pewno docenisz jej obecność. Phillips zadbał zarówno o ochronę przed migotaniem obrazu, jak i o ograniczenie emisji niebieskiego światła, które jest najbardziej szkodliwe dla ludzkich oczu.
Wszystkie trzy nowe modele trafią na sklepowe półki w marcu 2018 roku, czyli już niedługo. Ceny kształtują się na poziomie około 200 dolarów, czyli w Polsce ktowa nie powinna przekroczyć 1000 złotych. Czy to najlepsze monitory, które można kupić w tej cenie?
Jako alternatywa przychodzi mi do głowy model Dell P2717H, który obecnie kosztuje około 900 złotych. Również oferuje 27-calową matrycę IPS o rozdzielczości FullHD, a jednocześnie na start jest nieco tańszy. Pomimo grubszych ramek mino wszystko mój wybór padłby na model Della. Co nie oznacza, że nie warto zdecydować się na nowe monitory Phillips.
Źródło: guru3D
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.