Monitory z zakrzywionym ekranem coraz częściej trafiają do naszych domów – co ważne, są one także coraz tańsze, co potwierdza najnowszy sprzęt Philipsa o oznaczeniu 278E9.
Jeszcze do niedawna posiadanie monitora z zakrzywionym ekranem było dla wielu osób oznaką luksusu. Wielkie, efektowne, gamingowe konstrukcje wciąż kosztują naprawdę dużo, dlatego jeśli szukacie czegoś pokroju 49-calowego Samsunga CHG90 to cóż – musicie szykować się na wydatek w okolicach 5000 złotych. Na szczęście do sklepów trafiają także znacznie tańsze konstrukcje, również oferujące to udogodnienie, choć rzecz jasna pozbawione wielu bajerów. Wcale nie oznacza to jednak, że są to monitory niewarte zainteresowania, co potwierdza najnowszy model Philipsa o oznaczeniu 278E9.
Monitor ten kosztuje niecałe tysiąc złotych – jego sugerowana cena detaliczna to 949 złotych, a więc znacznie mniej niż większości konstrukcji z zakrzywionym ekranem. Jest on oczywiście mniejszy od monitorów za 3-4 tysiące. Jego 27-calowa przekątna pozwala na pracę w rozdzielczości Full HD (1920 x 1080 pikseli). Dzięki wąskim ramkom i stylowej stopce zakrzywiony E9 będzie dobrze prezentował się na biurku. Nowy Philips zajmuje też stosunkowo niewiele miejsca, a zasilacz jest umieszczony w obudowie urządzenia.
Philips 278E9 to interesująca propozycja dla osób, które oczekują od monitora obrazu o naturalnych kolorach. Technologia Ultra Wide-Color zapewnia dobry kontrast, a przestrzeń barw sięgająca 128% palety sRGB sprawdzi się podczas oglądania materiałów wideo i amatorskiej obróbki zdjęć.
Współczynnik kontrastu wyświetlacza to 3000:1, przy maksymalnej jasności podświetlenia 250 cd/m² i czasie reakcji na poziomie 4 ms (GtG). Philips 278E9 wspiera również technologię FreeSync/Adaptive- Sync oraz zapewnia redukcję emisji męczącego wzrok niebieskiego światła (tryb LowBlue). Monitor wyposażony został w złącza: VGA, HDMI oraz DisplayPort 1.2. W obudowie umieszczono również głośniki stereo o mocy 3 W każdy. Wąskie ramki i delikatne zakrzywienie ekranu sprawiają, że Philips 278E9 stanowi dobrą opcję przy tworzeniu konfiguracji dwóch lub trzech ekranów – system montażu VESA gwarantuje kompatybilność z popularnymi uchwytami na biurko. Monitor waży niecałe 5 kg.
Trzeba przyznać, że taka propozycja za niecały tysiąc złotych jest naprawdę godna uwagi – o ile oczywiście potrzebujecie zakrzywionego ekranu bo nie da się ukryć, że podobne modele z płaskim wyświetlaczem znajdziemy nawet 300-400 złotych taniej.
źródło: Philips
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.