>

Najnowsze MacBooki Air mają… wolniejsze dyski SSD. Oto oszczędności według Apple

Ledwie kilka dni temu byliśmy świadkami odświeżenia całej oferty MacBooków od Apple. Choć zmiany w przypadku MacBooków Air miały być kosmetyczne, to okazuje się, że gigant z Cupertino zapomniał poinformować o jednej, bardzo ważnej zmianie, z której z pewnością nie będziecie zadowoleni.

Ostatnie zmiany, jakie dokonały się w ofercie MacBooków, nie były zbyt przełomowe – pozbyto się kompaktowego, 12-calowego modelu, wszystkie MacBooki Pro z kolei mają teraz niezbyt wygodne narzędzie o nazwie TouchBar, a producent postarał się także o zaoferowanie laptopów z nowymi procesorami Intela.

Niewielkie zmiany pojawiły się także w modelach MacBook Air, gdzie zastosowano wyświetlacze z funkcją True Tone. Miała być to jedyna nowość, ale koncern z Cupertino zachował sobie na deser jeszcze jedną niespodziankę.

Dysk SSD gorszy niż przed rokiem. Oto upgrade w stylu Apple

Francuski serwis Consomac poświęcony właśnie laptopom i komputerom Apple postanowił zmierzyć możliwości dysków SSD montowanych w modelu Air zarówno z tego roku, jak i z poprzedniego. Rezultaty tego badania są bardziej niż zaskakujące – laptop z 2018 roku mógł pochwalić się parametrami na poziomie 920 MB/s w trybie zapisu oraz 2 GB/s w trybie odczytu, natomiast tegoroczny sprzęt ma co prawda nieco lepsze statystyki dotyczące zapisu (1 GB/s), ale znacznie gorszy odczyt (1,3 GB/s).

Oznacza to – ni mniej, ni więcej – że Apple postanowiło zaoszczędzić na wyposażeniu MacBooka i to na dość newralgicznym podzespole.

To sytuacja bardzo irytująca także z innego powodu – trzeba powiem pamiętać, że dopłata za wymianę dysku SSD z modelu o pojemności 128 na większy, z 256 GB przestrzeni na dane, to koszt aż 1000 złotych. Koszt, który absolutnie nie przystaje do absolutnych realiów rynkowych, w których nośniki SSD są najtańsze w historii i za 1000 złotych zakupimy renomowany dysk Samsunga o pojemności 1 TB ze znacznie lepszymi możliwościami (zapis 3,3 GB/s, odczyt 3,5 GB/s).

Trudno zrozumieć tego typu atrakcje, ale to przecież Apple. Koncern z Cupertino już tyle razy pokazał, że potrafi negatywnie zaskoczyć, że w sumie już nikogo nie dziwi nawet ten (wolniejszy o 1/3) dysk SSD. Chyba po prostu do tego przywykliśmy…

 

Amadeusz Cyganek

Komentarze

  • przecie zna konkurencyjnym portalu pewnego pajaka i tak powiedza ze sa super hiper i wogole niewyobrazaja sonie zycie be nowych macbookow