Niedawne premiery laptopów Huawei z rodziny MateBook pokazały, że po niedawnych problemach związanych chociażby z brakiem licencji od Microsoftu nie ma już śladu. Właśnie zyskujemy kolejne potwierdzenie tych wieści – do sieci trafiły właśnie pierwsza informacja na temat tegorocznych modeli MateBook 13, 14 oraz B5.
Po kilku miesiącach przerwy – wzbogaconej, chociażby o groźby mówiące o wycofaniu się Huawei z rynku laptopów wskutek wojny handlowej na linii USA-Chiny, w listopadzie ubiegłego roku na rynek trafiły dwa nowe modele z rodziny MateBook D. Karuzela związana z nowymi notebookami tego producenta najwyraźniej zaczyna się rozkręcać. Chińczycy już myślą o wprowadzeniu na rynek laptopów wyposażonych w układy ARM, ale w międzyczasie powinniśmy być świadkami debiutu klasycznych urządzeń z uaktualnionymi podzespołami.
W sieci pojawiła się bowiem grafika zwiastująca raczej nieodległą zapowiedź nowych wersji trzech laptopów od Huawei: MateBooka 13, 14 oraz B5. Jak nietrudno się domyślić, nowe notebooki chińskiego producenta porzucą procesory Intela ósmej generacji na rzecz nowych, popularnych ostatnio układów z rodziny Comet Lake. Na wyposażeniu tych trzech modeli znajdą się układy: Core i3-10110U, Core i5-10210U oraz Core i7-10510U. Ich pracę będzie wspierać 8 lub 16 GB pamięci RAM.
Cieszy fakt, że w praktycznie każdym wariancie wspomnianych trzech modeli laptopów znajdzie się miejsce dla dysku SSD o pojemności 512 GB. Tylko jedna konfiguracja modelu B5 zaoferuje nam nośnik SSD z 256 GB przestrzeni na dane, a w sprzedaży pojawi się także wariant tego laptopa z dyskiem 1 TB.
Nowości pojawią się także w kontekście układów graficznych, gdzie oprócz zintegrowanej karty Intel UHD Graphics 620 będziemy mogli zaopatrzyć się w model z GPU GeForce MX250. Podobnie jak i w poprzedniej generacji, także i teraz topowy MateBook 13 trafi na rynek w wersji z ekranem wyposażonym w panel dotykowy.
Jeśli liczycie na więcej ciekawych informacji na temat nowych laptopów Huawei, to niestety – na to jeszcze nie pora. Biorąc jednak pod uwagę fakt, że informacje o tychże urządzeniach wyciekły do sieci, niewykluczone, że oficjalna ich prezentacja to już kwestia dni…
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.