>
Kategorie: GryNewsy

My straciliśmy w pożarze serwerów dzień pracy. W tej grze stracono wszystko

Potężna awaria serwerów firmy OVH sprawiła, że wiele portali internetowych – w tym nasz serwis – miało spore problemy z poprawnym funkcjonowaniem. O ile w naszym przypadku awaria oznaczała stratę kilkunastu godzin pracy, tak w kontekście popularnej, sieciowej gry typu survival wielu graczy bezpowrotnie straciło po prostu wszystko. To sytuacja absolutnie bez precedensu.

Nocna awaria serwerów firmy hostingowej OVH wywołana potężnym pożarem jednego z budynków spowodowała, że wiele portali internetowych od rana miało kłopoty z poprawnym funkcjonowaniem. Te problemy dotyczyły także mobiManiaKa, jak i innych serwisów z naszej grupy, ale po kilku godzinach „blackoutu” udało nam się wrócić do internetowej rzeczywistości. Co prawda z utratą kilkunastu godzin pracy (którą teraz sumiennie nadrabiamy), ale jednak.

Wszystko trzeba zaczynać od nowa. Gehenna europejskich miłośników Rust

Znacznie większe problemy ma ekipa Facepunch Studios, czyli twórcy bardzo popularnej, sieciowej gry typu survival, czyli Rust. Gra, która jest dostępna na pecetach od 2018 roku, padła właśnie ofiarą pożaru, bowiem w budynku, który został doszczętnie zniszczony, znajdowało się aż 25 europejskich serwerów do tej produkcji.

Jak poinformowali twórcy, już wkrótce uruchomione zostanie zastępstwo dla każdego z nich, ale olbrzymim problemem jest fakt, że twórcy gry nie będą w stanie odtworzyć żadnych danych. To oznacza, że ogień strawił dane wielu użytkowników i zapisane stany gry wielu graczy bezpowrotnie. Wiele osób będzie musiało więc zacząć całą zabawę od zera, choć warto pamiętać, że w tej grze serwery są resetowane co miesiąc, więc utrata postępów jest potencjalnie niewielka.

To bez wątpienia fatalna informacja dla graczy – brak jakiejkolwiek kopii zapasowej takich danych zdecydowanie zaskakuje i myślę, że twórcy – nauczeni doświadczeniem – zadbają o odpowiedni backup.

Może się okazać, że nie wszyscy gracze wrócą do zabawy – perspektywa rozpoczynania przygody na nowo zapewne wielu zniechęci do próbowania swoich sił.

źródło

Amadeusz Cyganek

Komentarze

  • A no racja , ja grałem 1 dzień po resecie i straciłem wszystko wraz z blooprintami na wszystko , które zdobywałem przez 2 miesiące :)

  • Serwery w większości nie są czyszczone raz na miesiąc tylko raz na tydzień. Problemem może być baza blueprintow które to są czyszczone w pierwszy czwartek miesiąca. Lub co drugi tydzień. Serwery są w różnych miejscach, mój nie ucierpiał a na jednym serwerze na raz gra max 250 ludzi więc z tych tysięcy graczy chwilowo ucierpiał niewielki procent. Każdy gracz rust jest przyzwyczajony do tracenia wszystkiego i odbudowy - to esencja tej gry. Więc, sorki , ale artykuł z pupci

  • Amadeusz Cyganek = zero research, poziom artykułu sięgnął dna, wszystko byle jak i byle ile. Kompletny brak wiedzy o tej grze. Banda amatorów / stażystów.

  • Skromnym rustowym zdaniem tak czy siak przyszedl by wipe wiec znienia ten fakt co kolwiek? 😅

  • Gra jest dostępna na "pecetach" od 2013 roku.. W 2018 to wyszła jedynie z wczesnego dostępu. Słaba znajomość tematu jak na tak długi artykuł..

  • Nie zapominajcie o blueprintach, które nie były czyszczone w trakcie wipe-ów. Te serwery były raczaj oblegane, więc odbudowa tej bazy nie jest taka prosta.

  • Wy wchodzicie i komentujecie, wyświetlenia są - nie ważne jaki hejt pójdzie, hajs się będzie zgadzać :)

  • Wiadomość została zaktualizowana, dzięki za informacje na temat resetu serwerów! :)

  • Co Wy za bzdury w tym artykule wypisaliście...macki opadają. Jakie tysiące godzin straty?
    W Rust oficjalne serwery są czyszczone co miesiąc także jedyne co gracze stracili to kilka dni gry.
    Zapewne ucierpiały też zmodyfikowane serwery gdzie czasami następuje ich czyszczenie co 3 dni albo w tygodniowych odstępach.
    I jak tu można nie napisać złego słowa o "dziennikarzach" gdy takie podstawowe informacje przekłamujecie.
    To nie jest WoW albo inny MMORPG gdzie utrata danych serwera oznacza rzeczywiście utratę wielu setek lub tysięcy godzin gry.
    Można zapytać dlaczego Facepunch nie robił backupów - tylko po co skoro najbardziej emocjonującym etapem gry jest moment zaraz po resecie (wipe) serwera, a dane serwerów są czyszczone co miesią lub częściej (w przypadku serwerów modowanych).