>

Lenovo IdeaPad U165 – test MobiManiaKa

Klawiatura i touchpad

Podczas opisywania „pierwszych wrażeń” wspomniałem, że klawiatura jest jednym z najlepszych elementów całego komputera i do takich samych wniosków doszedłem po zakończeniu testów. Zgodnie z obecnie panującą modą, sprzęt wyposażony został w pełnowymiarową klawiaturę o charakterze wyspowym (chicletową). Największym problemem z jakim spotykałem się w dzisiejszych netbookach była zawsze za mała klawiatura. Choć mogłoby się wydawać, że niecałe 2-cale (bo o tyle większy był testowany przez nas komputer Lenovo) niewiele zmieni, to w rzeczywistości jest zupełnie inaczej.

Klawiatura w subnotebooku IdeaPad U165 jest większa niż początkowo sądziłem – albo po prostu sprawia ona jedynie takie wrażenie. Tak czy inaczej, producent te dodatkowe 2-cale wykorzystał rewelacyjnie, dzięki czemu pisanie na „netbookowej” – można powiedzieć – klawiaturze nie jest już istną katorgą. Przerwa pomiędzy poszczególnymi klawiszami jest co prawda dość niewielka, ale za to pojedyncze przyciski są nieco większe niż zazwyczaj. Takie rozwiązanie sprawia, że klawiatura jest większa, a co za tym idzie – wygodniejsza. Oprócz tego klawisze mają niezwykle specyficzny kształt – są one delikatnie wklęsłe – dzięki czemu palce lepiej dopasowują się do poszczególnych klawiszy. Jest to bardzo przydatne przy pisaniu bezwzrokowym, ponieważ możemy łatwo wyczuć gdzie dany klawisz się kończy.

Nie jestem zwolenników miniaturowych klawiatur jakie znajdziemy w 10-calowych netbookach. Niezbyt wygodna była dla mnie również klawiatura w Asusie Eee PC 1201N, który jak wiemy posiada ekran o przekątnej 12,1-cala. Ale układ przycisków, znajdujący się w subnotebooku Lenovo U165 był po prostu rewelacyjny, co jest niewątpliwym fenomenem – przynajmniej dla mnie. Bardzo dobrze się na niej pisze, jest niezwykle wygodna i świetnie nadaje się dla osób, które nie spoglądają na poszczególne klawisze w trakcie pisania. Jedyną rzeczą, do której można się „przyczepić” są miniaturowe przyciski „strzałek” i ułożenie obok nich klawiszy PgUp oraz PgDn.

Touchpad w Lenovo U165 został niejako wkomponowany w obudowę komputera. Jest on nieco mniejszy niż w standardowych komputerach i wymiarami przypomina te, które możemy spotkać w klasycznych netbookach, co może trochę dziwić. Powierzchnia robocza pod klawiaturą jest naprawdę sporych rozmiarów, więc wydaje mi się, że producent mógłby ją nieco bardziej wykorzystać i powiększyć w ten sposób gładzik – w bok. Najwyraźniej konstruktorzy Lenovo doszli do wniosku, że taki rozmiar touchpada wystarczy, więc musimy się z tym pogodzić.

Jak już wcześniej wspomniałem, wszystko w tym urządzeniu początkowo wydaje się być nieco mniejsze niż powinno, ale w rezultacie wszystkie elementy okazują się świetnie spełniać swoje zadania. Tak samo było też z touchpadem – cóż za zdziwienie. Rewelacyjnym moim zdaniem było to, co producent zrobił z klawiszami zastępującymi prawy i lewy przycisk myszy. W jednym z wcześniejszych komputerów, które miałem przyjemność testować, przyciski te nie były niczym odgrodzone i kończyły się właściwie tam, gdzie obudowa komputera. Takie rozwiązanie sprawiało, że wciskaliśmy te dwa klawisze zawsze w najmniej odpowiednim momencie, czyli wtedy, gdy tego nie chcieliśmy. W Lenovo na szczęście tak nie jest. Klawisze posiadają niewielki uskok, bardzo łatwo je wcisnąć, przez co są niewiarygodnie wygodne i świetnie spełniają swoją funkcję.

Tabliczka dotykowa o delikatnie chropowatej powierzchni, także jest bardzo czuła i precyzyjna, dzięki czemu z niezwykłą łatwością możemy najechać kursorem na pożądany element. Gładzik, a właściwie to cały touchpad został delikatnie wkomponowany w obudową komputera, przez co z łatwością możemy wyczuć pod placem gdzie kończy się tabliczka dotykowa, a zaczyna obudowa komputera i klawisze. Podobnie jak w większości współczesnych touchpadów, również i ten zastosowany w subnotebooku Lenovo posiada wsparcie dla wielodotyku i obsługuje gesty. Z prawej strony gładzika znajdziemy także bardzo przydatną „rolkę”, która ułatwi nam przewijanie ekranu, zwłaszcza podczas przeglądania stron www.

Zarówno klawiatura jaki touchpad, który znajdziemy w subnotebooku Lenovo zasługuje na najwyższe uznanie. Te dwa na pozór marginalne elementy zostały wykonane w sposób rewelacyjny, doskonale spełniają swoje zadania i bez wątpienia znacznie ułatwiają pracę na tak niewielkim urządzeniu jakim jest IdeaPad U165.

Ceny Lenovo IdeaPad U165

Lenovo IdeaPad U165

od: 1.699 zł »

Mateusz

Komentarze

  • Lenovo U165 jest raczej czymś pośrednim, między standardowym netbookiem a pełnowymiarowym laptopem. ze względu na słabą baterię urządzeniem mobilnym z prawdziwego wrażenia bym go nie nazwał, a gdyby producent dodałby jeszcze modem 3G, to dopiero byłby śmiech na sali. Bateria pada po 2 godzinach - jeśli nie szybciej.

  • Mogę prosić o temperatury jakie posiadał Państwa testowy egzemplarz? Mój ma średnio 55-65 stopni i trochę się grzeje przy po lewej stronie - nie wiem czy to kwestia uszkodzonego chłodzenia (którego niezależnie od obciążenia wogóle nie słychać) - słychać natomiast dziwny szum - tracie przy włączaniu sprzętu

  • Bardzo polubiłem ten komputer, nie jest przesadzony w niczym, taka stnonowana elegancja. U mnie też zastąpił pierwszy komputer.
    Jeśli chodzi o gry to wymagałem tylko żeby udźwignął tytuł PES2009.
    Na średnich detalach gra chodzi płynnie przy rozd. 1280x720.
    Co do baterii to mam ochotę nieraz przydzwonić albo napisać do Lenovo
    bo to zwykłe wprowadzanie w błąd. Mam wersję z jednordzeniowym prockiem
    K125 i przy oszczędnym użytkowaniu wytrzymałość baterii to jest ok 2.30h, a na max obciążeniu spada poniżej 2h. Nie ma róży bez ognia :)

  • co do filmów w full hd zgadzam się z autorem iż nie ma sensu odtwarzania ich na tym sprzęcie, ponieważ tnie się on nieco, a zużycie procesora sięga 100 lub niemal 100%. Natomiast bez obaw można na nim oglądać filmy w jakiści hd, które działają płynnie. W kwestii gier nie mogę się już do końca zgodzić z autorem, ponieważ udało mi się odpalić na nim "need for speed most wanted", który działa płynnie na ustawieniach pomiędzy niskimi, a średnimi. Co pokazuje , że testowany sprzęt da sobie radę z mało wymagającymi tytułami, jednak o grze w jakiekolwiek nowsze tytuły możemy zapomnieć. Brak złącza 3g może razić, jednak w obudowie pod baterią znajduje się miejsce na nie, a w sklepie poinformowano mnie, że można je doinstalować.

    Lenovo u165 jest dobrą propozycją dla studentów (i nie tylko) ze względu na niewielkie wymiary połączone dość dużą wydajnością, 500gb dysku (którego ze świecą szukać wśród sprzętów konkurencji) oraz 3gb ramu .
    Moim zdaniem jest on idealnym kompromisem pomiędzy netbookami, a notebookami. Posiadam i korzystam z niego na co dzień już prawie od miesiąca i bez problemu udało mu się zastąpić mojego notebooka