fot. Scott
Jedna z najbardziej ikonicznych marek w branży rowerowej – Scott – wprowadza na rynek nową linię rowerów elektrycznych. To pojazdy przeznaczone do jazdy wyczynowej, które są wręcz przeładowane nowoczesną technologią.
Nowe rowery elektryczne marki Scott to bez wątpienia jedne z najciekawszych modeli wśród „górali” napędzanych prądem. Nowa seria składa się z trzech modeli: Scott Lumen eRide 910, Lumen eRide 900 oraz Lumen eRide 900 SL.
Każdy z nich został wyposażony w silnik TQ HPR50, generujący maksymalną moc 300W oraz moment obrotowy na poziomie 50 Nm. Rower zaoferuje nam aż cztery tryby jazdy – z prędkością chodu, a także Eco, Mid oraz High. Maksymalna prędkość asysty, którą zaoferują nam rowery, to 25 km/h.
Na wyposażeniu każdego z rowerów znajdziemy także baterię o pojemności 360 Wh, którą załadujemy w całości w ciągu 2,5 godziny. Nie znamy konkretnego zasięgu, na jaki pozwoli nam rower, ale pewną wskazówką jest, że dołączane do modelu Lumen 900 SL dodatkowe ogniwo o pojemności 160 Wh ma zapewnić ok. 80 km dodatkowego zasięgu, co jest nieco ponad połową oryginalnych możliwości.
To może oznaczać, że zasięg bazowego ogniwa może wynosić ok. 150 km. Całkiem nieźle, jak na rower o charakterystyce górskiej.
Zmianę trybów jazdy dokonujemy za pośrednictwem zintegrowanej z kierownicą, prostej w obsłudze manetki. Nie brak także wyświetlacza prezentującego prędkość oraz stan naładowania baterii – jest on prosty i zintegrowany z ramą.
Co ciekawe, podstawowy model 910 posiada 12-biegową przerzutkę Shadow Plus, natomiast pozostałe wyposażono już w przerzutki z elektronicznym systemem zmiany biegów. Wszystkie warianty bazują na osprzęcie Shimano, a ich ramy zostały wykonane praktycznie w całości z bardzo lekkiego karbonu. Ciekawostką jest także miejsce na dwa bidony, co jest bardzo dobrym rozwiązaniem na dłuższe wycieczki.
Nowe rowery marki Scott to jedne z najdroższych elektryków na rynku. Cena podstawowego modelu Scott Lumen eRide 910 Bike to 6999,99 dolarów (ok. 31 tysięcy złotych bez podatku), podczas gdy za najdroższy wariant Lumen eRide 900 SL trzeba zapłacić aż 15 999,99 dolarów (ok. 71 tysięcy złotych netto).
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Komentarze
W rowerze emtb bardziej od zasięgu "po płaskim" istotne jest ile metrów przewyższenia da się zrobić na baterii.
To jak podawanie zasięgu auta elektrycznego na poziomie np. 500km choć wiadomo, że dotyczy to tylko jazdy miejskiej. Bo na autostradzie zrobi może max połowę deklarowanego zasięgu.