Podczas targów Tokyo Game Show Phil Spencer, szef dywizji Xboksa w Microsofcie, wypowiedział się na temat planów dotyczących bardzo popularnego, growego abonamentu. Mowa oczywiście o Game Pass, który – niestety – z pewnością podrożeje.
Kilka tygodni temu Microsoft zdecydował się na podwyżkę cen dostępu do Xbox Game Pass – coraz bardziej popularnego abonamentu z grami. Wzrosty cen objęły praktycznie każdy wariant tej usługi, poza przeznaczonym wyłącznie na komputerów PC Game Pass. Jak się okazuje, to wcale nie jest koniec takich decyzji.
Podczas TGS Phil Spencer jednoznacznie określił, że w nieokreślonej jeszcze przyszłości dostęp do Game Pass z pewnością podrożeje. To – według Spencera – jest wręcz nieodzowne, ale zapewnia on, że każda taka decyzja będzie podejmowana po odpowiedniej analizie.
Dobrą wiadomością jest to, że raczej trudno spodziewać się, by Microsoft zdecydował się na ten ruch w najbliższej przyszłości. Znacznie bardziej realną perspektywą wydaje się np. końcówka przyszłego roku, a wszystko zależy zapewne od rentowności tej usługi.
Raczej trudno spodziewać się dużych podwyżek – te zapewne będą kilku-, maksymalnie kilkunastozłotowe – pamiętajmy, że Microsoft nadal stara się przyciągnąć graczy do swojej platformy kosztem PlayStation. To będzie wymagało i czasu, i odpowiedniego nakładu środków.
Istotnym elementem, jaki udało się wyłuskać z wypowiedzi Spencera, jest także podejście do tematu gier ekskluzywnych dla Xbox Game Pass. Tych po prostu nie będzie – zapewnia on, że każda produkcja, która znajdzie się w bibliotece abonamentu, będzie dostępna do kupienia także tradycyjnymi kanałami, jak chociażby platformy cyfrowej dystrybucji.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
