Ceny pamięci DDR4 poszybowały w górę w zaskakującym tempie. W ciągu dwóch miesięcy ich koszt wzrósł ponad trzykrotnie. Najwięksi producenci DRAM kończą produkcję DDR4 jeszcze w 2025 roku. Tymczasem mniejsi gracze wracają do gry, licząc na szybki zysk.
DDR4 ma coraz mniej miejsca w nowoczesnych jednostkach, ale starsze platformy wciąż go potrzebują. Micron, Samsung i SK hynix ogłosili koniec produkcji tych kości do końca 2025 roku. Do tej decyzji dołączyła też chińska CXMT, co doprowadziło do eksplozji cen. Mimo lekkich spadków w ostatnich dniach, sytuacja na rynku nadal pozostaje napięta.
Ceny DDR4 wystrzeliły w górę
Jeszcze w kwietniu 8 GB moduł DDR4-3200 kosztował 1,75 dolara. Dziś cena za taki sam układ przekracza 5 dolarów, a zestawy podwójne osiągają średnio 8,80 dolara. To wzrost o ponad 100% w niecałe dwa miesiące. Wzrost cen wynika bezpośrednio z ograniczonej podaży i decyzji o zakończeniu produkcji.

10 nm pamięć 8 Gb DDR4 DRAM / fot. Samsung
Najwięksi gracze koncentrują się już na pamięciach DDR5 i HBM, które są bardziej opłacalne. Linie produkcyjne po DDR4 przestawiane są właśnie pod nowe technologie. Tymczasem mniejsze firmy, takie jak tajwańska Nanya, znów zaczęły produkować DDR4. Dla nich to szansa na szybki zarobek, zwłaszcza że nie mają szerokiej oferty DDR5.
Choć część cen zaczęła się stabilizować, rynek wciąż odczuwa skutki decyzji gigantów. Wielu klientów robi zapasy, obawiając się dalszych podwyżek lub niedoborów. Pełna normalizacja może zająć miesiące, szczególnie że powrót mniejszych producentów do formy potrwa. Starsze systemy, które nie obsługują DDR5, są dziś zależne od coraz droższego DDR4.
Jednak przyszłość to DDR5 i HBM
Standard DDR5 zadebiutował w 2020 roku i zyskuje na popularności. Procesory Intela i AMD z nowych serii wspierają już tylko ten typ pamięci. Równocześnie rosnący popyt na HBM, napędzany rozwojem AI, motywuje firmy do wycofywania DDR4. DDR4 powoli znika z rynku, ale całkowite wygaszenie zajmie jeszcze trochę czasu.
Technologia się starzeje, ale jej znaczenie jeszcze nie zniknęło. Starsze komputery i serwery nadal jej potrzebują, więc popyt się utrzymuje. Jednak trend jest jasny. Przyszłość należy do nowszych, szybszych standardów. DDR4 wkrótce stanie się niszowym produktem, dostępnym tylko u wybranych producentów.
Na stronie mogą występować linki afiliacyjne lub reklamowe.
Slackware z KDE Plasma pobiera tylko 400 MB ramu.
Prędzej wymienię płytę główną z DDR5, niż uzupełnie 64 GB RAM DDR4