>

Sony Vaio CA – test mobiManiaKa

Wydajność

Sony Vaio CA to stylowy laptop multimedialny. Stworzony został on z myślą nie tylko o estetach, ale i osobach regularnie korzystających z zaawansowanych programów. Sprzęt oparty został na platformie Huron River, a za wrażenia graficzne odpowiada duet kart – standardowa Intel GMA HD 3000 oraz dedykowany Radeon HD 6470M.

Czerwony Vaio jest napędzany przez dwurdzeniowy procesor Intel Core i3-2310M o taktowaniu 2.1 GHz. Układ obsługuje technologię Hyper-Threading, dzięki czemu jest w stanie poradzić sobie z 4 wątkami logicznymi jednocześnie. CPU wykonany został w 32-nanometrowym procesie technologicznym, ma 3 MB pamięci L3 Cache oraz cechuje się TDP na poziomie 35 W. Warto dodać, że jest to najbardziej standardowa jednostka wśród rodziny układów Core i3 opartych na architekturze Sandy Bridge.

Z procesorem zintegrowany został układ graficzny Intel GMA HD 3000, który idealnie nadaje się do standardowych zadań, takich jak praca biurowa, przeglądanie zasobów Sieci czy odtwarzanie materiałów wideo. Sam CPU jest na tyle mocny, że rzadko brakuje mu mocy obliczeniowej. Podczas testu nie zdarzyły się sytuacje, w których system dobitnie zwalniałby czy zawieszał się. Duża w tym zasługa standardowych 4 GB pamięci DDR3 RAM umieszczonych w postaci pojedynczej kości.

Procesor radzi sobie bezproblemowo w codziennych zadaniach, z kompresją i dekompresją materiałów wideo włącznie. Nie jest to jednostka z najwyższej półki, ale jej wydajność można porównać z osiągami chipów Core i5 pierwszej generacji (choćby Core i5-430M).

Na pokładzie znalazło się również miejsce dla dedykowanej karty graficznej pod postacią AMD Radeona HD 6470M z wydzielonym 512 MB pamięci wideo. Układ ten nie jest być może wybitnie wydajny (w testach 3DMark 06 osiąga pułap 5082 pkt.), ale jego możliwości są znacznie większe niż intelowskiej integry. Dzięki obsłudze bibliotek DirectX 11, OpenCL 1.1 i OpenGl 4.1, na Vaio CA spokojnie można pograć w nowsze tytuły, choć nie ma maksymalnych ustawieniach. Jak na stylowego laptopa za 3000 zł jest nieźle, ale bez szału. Warto dodać, że sprzęt osiągnął 4849 pkt. w teście benchmarkiem 3DMark 06.

marcin