>

Nvidia GeForce GT 930 – budżetowy układ w trzech różnych wersjach

Już od jakiegoś czasu możemy zauważyć iż amerykańskie przedsiębiorstwo skupia się głównie na droższym segmencie rynku inwestując jednocześnie w wydajność swoich produktów. Według serwisu Wccftech, obóz „zielonych” ma zamiar zaskoczyć użytkowników przygotowując trzy nowe modele oznaczone jako GeForce GT 930. Każda z wersji będzie różnić się specyfikacją i jest docelowo kierowana do różnych osób.

Co ciekawe, w przypadku modelu GT930 NVIDIA ma zdecydować się na stworzenie kart zarówno z rdzeniem Kepler, Fermi jak i Maxwell. Pierwsza z konstrukcji, warta około 60 dolarów będzie bazowała na chipie GF108 i zostanie przygotowana w 40-nanometrowym procesie technologicznym. Układ graficzny ma zaoferować 2 GB pamięci DDR3, 64 lub 128-bitową szynę danych oraz TDP na poziomie 50W.

Kolejną wersją ma być model oparty na układzie Kepler GK208. Tym razem zobaczymy 4 GB pamięci GDDR5, 384 rdzenie CUDA oraz 128-bitowy interfejs. W przypadku tego modelu cena będzie również odpowiednio wyższa i wyniesie około 80 dolarów. Sam układ ma zostać stworzony w 28-nanometrowym procesie.

Ostatnia wersja karty to najnowszy rdzeń Maxwell, który cechuje się wysoką energooszczędnością (na poziomie 15W) oraz 4 GB pamięci DDR3. Tutaj cena również rośnie – za ostatnią z wersji będziemy musieli zapłacić równowartość 90 dolarów. Niestety nie poznaliśmy większej ilości szczegółów dotyczących interfejsu oraz pozostałej specyfikacji tego układu.

Na ten moment nie wiemy kiedy dokładnie pojawią się wyżej wspomniane karty oraz jak będzie wyglądała ich dostępność. Miejmy jednak nadzieję, że nowe produkty NVIDII trafią do osób poszukujących wydajnego sprzętu przy jednocześnie niskiej cenie. Każda z trzech kart powinna bez problemu znaleźć zastosowanie w desktopowych konfiguracjach biurowych oraz takich, które będą przeznaczone do grania w mniej wymagające tytuły sieciowe.

Patrząc na cenę i przeliczając ją odpowiedni ona złotówki jestem pewien, iż model GT 930 może stać się prawdziwą gratką na półkach sklepowych w naszym kraju.

Aleksander Piskorz