Słuchawki Krüger&Matz, jak na swoją półkę cenową prezentują się naprawdę stylowo – mamy tutaj do czynienia z bardzo prostą konstrukcją, utrzymaną w czarnej lub białej kolorystyce. Obudowa wykonana jest z błyszczącego plastiku, który łatwo zbiera odciski palców – ten niechciany efekt widoczny jest jednak tylko pod światło. Słuchawki są dobrze spasowane i nie trzeszczą, co mile zaskakuje zważywszy na cenę Street.
Producent zdecydował się na ciekawe rozwiązanie – pałąk słuchawek tuż nad nausznikami jest składany, co umożliwia prostszy transport gadżetu w dołączonym do zestawu etui (o czym napiszę już za chwilę). Street dobrze przylega do głowy, w czym pomaga guma umieszczona w wewnętrznej, górnej części pałąka – jest miękka i nie zaburza komfortu noszenia słuchawek. Co ważne, Street to lekka konstrukcja, niemal niewyczuwalna podczas użytkowania.
Ciekawostką jest dołączony do zestawu odpinany przewód o długości 1,2 metra. Jest dobrej jakości i przede wszystkim się nie plącze. Jako ciekawostkę dodam, że możliwość odczepiania przewodu audio mnie zmyliła – byłem pewien, że istnieje możliwość korzystania ze słuchawek w trybie bezprzewodowym. Niestety, w tym modelu takiej opcji nie ma.
Nauszniki zostały wykonane z przyjemnej w dotyku, miękkiej eko-skóry – i o ile spasowanie do uszu jest naprawdę dobre, o tyle skóra ma tendencję do nagrzewania się, więc uszy po kilkugodzinnym użytkowaniu są po prostu mokre. Intensywnie używając Street-ów warto więc raz na jakiś czas zrobić przerwę, żeby małżowiny mogły odetchnąć.
Patrząc na cenę, nie spodziewałem się obecności dodatków, a tu proszę – w komplecie otrzymujemy proste, ale niezwykle funkcjonalne etui umożliwiające łatwy transport słuchawek w torebce czy plecaku. Etui bardzo ciężko ubrudzić – jest proste w budowie, z siateczką w środku, w której możemy schować przewód audio. Opakowanie idealnie pasuje do rozmiaru złożonych słuchawek, mamy więc pewność, że sprzęt nie uszkodzi się podczas transportu. Tym bardziej, że futerał jest też utwardzony. Jak na tę półkę cenową, taki dodatek to naprawdę rarytas.
Patrząc na kartę specyfikacji ciężko uznać Street za model wyróżniający się z tłumu – pasmo przenoszenia jest raczej standardowe, odbiega za to impedancja, która jest stosunkowo wysoka. Nie możemy też oczekiwać doskonałej izolacji dźwięków z otoczenia – te mogą być niesłyszalne jedynie na maksymalnej głośności i przy cięższych brzmieniach. Podczas jazdy autobusem czy przemieszczając się po ruchliwych ulicach trudno uciec od zgiełku wytwarzanego przez samochody czy przechodniów.
Producent deklaruje, że w słuchawkach basy zostały fabrycznie podbite i rzeczywiście – słychać to w trakcie ich użytkowania. Niskie tony są głębokie i mocne, zwłaszcza podczas słuchania muzyki pop czy hip-hopu, a barwa poszczególnych kanałów jest odpowiednia i nie przejaskrawiona. Co prawda Street-y nie należą do najgłośniejszych na rynku, ale oferowana przez nie jakość muzyki w tych gatunkach jest naprawdę w porządku.
Nieco gorzej prezentuje się odsłuch muzyki rockowej – można odnieść wrażenie, że poszczególne instrumenty delikatnie się zlewają, a przy dynamicznej muzyce power metalowej czy hardrockowej niektóre partie nie są dobrze słyszalne – trudno jednak wymagać od tanich słuchawek, by doskonale radziły sobie z każdym rodzajem muzyki. Za tak uniwersalne modele często trzeba wyłożyć 4-5 razy tyle.
Zapomnijcie także o odsłuchiwaniu orkiestralnych kompozycji czy klasyków muzyki poważnej – mimo, iż jakość dźwięku naprawdę ogólnie jest dobra, to audiofile wymagający bezwzględnie rewelacyjnego zróżnicowania poszczególnych pasm nie będą zbytnio zadowoleni.
Krüger&Matz Street to propozycja, której zakup powinien rozważyć każdy, kto szuka solidnych słuchawek w rozsądnej cenie. Za 99 złotych dostajemy konstrukcję, która spełni wymagania osób szukających czystego i po prostu porządnego dźwięku w muzyce hip-hopowej i popowej. To przy tym także porządnie wykonane słuchawki – poszczególne elementy zostały dobrze spasowane i cechują się akceptowalną jakością. Niewielkie mankamenty związane z nausznikami nie mogą przysłonić całej reszty zalet. A gdy dodamy do tego eleganckie, wzmacniane etui, to testowany przez nas zestaw za „stówę” jest jedną z ciekawszych propozycji dostępnych aktualnie na rynku.
|
ZALETY
|
WADY
|
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.