W zależności od konkretnej specyfikacji technicznej w IdeaPadzie G550 znajdziemy 3- lub 6-komorową baterię. Testowany przeze mnie model posiadał tę drugą opcję. Na jednym ładowaniu sprzęt wytrzymał 3 godziny i 37 minut w trybie czytania, natomiast oglądać filmy dało się przez 2 godziny 50 minut. Na obejrzenie „Ojca Chrzestnego” w drodze z Warszawy do Krakowa w zupełności wystarczy.
Oczywiście nie należy zapominać, że wyniki uzyskiwane przez benchmarki różnią się od tych osiąganych w codziennym użytkowaniu. Swobodne korzystanie z aplikacji internetowych oraz surfowanie po Sieci przy użyciu modułu WiFi na pewno przekroczy czas 3 godzin pracy na pełnym akumulatorze.
Laptop Lenovo działa niemalże bezszelestnie. Sprzęt pracuje naprawdę cicho i nie zwraca na siebie uwagi nadmiernym hałasem, ani emitowaniem innych niepokojących dźwięków. Być może taki profil pracy wentylatora jest podyktowany obecnością zintegrowanej karty graficznej, której raczej nikt nie będzie próbował zamęczyć „Mass Effectem”. Komputer pracuje równie cicho w wersjach z dedykowanym układem graficznym GeForce. Trochę za dużo uwagi zwraca na siebie napęd optyczny – przy oglądaniu filmu na DVD niejednokrotnie dało się usłyszeć nieznośne „wycie”.
IdeaPad G550 zaskakuje zadziwiająco chłodną obudową. Naturalnie, jej środek nagrzewa się najbardziej, jednak nie na tyle by potęgować jakiekolwiek uczucie dyskomfortu. Przy krawędziach generowane ciepło jest minimalne.
Zintegrowana karta graficzna, w jaką wyposażono G550 idealnie odnajduje się w codziennych, internetowych obowiązkach. Komputer świetnie spisuje się na co dzień, nie należy jednak oczekiwać od niego zbyt wiele. Układ Intel GMA X4500MHD jest na pewno poważnym ograniczeniem, jeżeli chodzi o stricte graficzne zadania. Jeśli ktoś chciałby pograć na notebooku w gry powinien zdecydować się na model zaopatrzony w dedykowany sprzęt Nvidii (choćby IdeaPada G550A).
Niestety, w testowanej przeze mnie wersji nie zamontowano złącza HDMI, są jednak modele je posiadające. Na szczęście, komputer posiada port VGA, do którego można podłączyć inny monitor lub projektor. Mało realna wydaje się jednak potrzeba wygłaszania prezentacji w domowym zaciszu.
Jak już wspomniałem wcześniej – laptop spisuje się bardzo dobrze podczas przeglądania stron internetowych, bądź pisania artykułów. Przy większej ilości operacji sprzęt nie gubi się, dzięki czemu nie opóźnia pracy. Filmy w jakości HD nie stanowią problemu dla G550, mimo obecności ubogiej karty graficznej. Wyniki testów prezentują się następująco:
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Komentarze
,,Komputer pracuje równie cicho w wersjach z dedykowanym układem graficznym GeForce" - to jest kompletna bzdura. Podstawową wadą tego laptopa jest częste i głośne włączanie się wentylatora a co najgorsze nie można tego zmienić. w biosie nie ma takiej opcji a sama jego aktualizacja nie poprawia pracy.