>

Oto nowy, elektryczny rower górski od Romet. Mocny silnik Shimano na pokładzie!

Do oferty marki Romet już wkrótce trafi nowy, elektryczny rower górski – E-Mustang. Jednoślad będzie dostępny w dwóch wariantach, a także z dwoma różnymi bateriami.

Czas na kolejną, ciekawą premierę z segmentu rowerów elektrycznych od marki Romet. Model E-Mustang to propozycja dla osób, które szukają dobrze wyposażonego jednośladu w cenie nieznacznie przekraczającej 10 tysięcy złotych.

Dwa warianty – zasadnicze różnice

Do sprzedaży trafią dwa warianty rowerów. Podstawowy to Mustang 1.0. Jednostką napędzającą ten model jest silnik Bafang M200 o momencie obrotowym 65 Nm. W tym wypadku możemy postawić na dwa warianty baterii – 540 Wh (ok. 120 km zasięgu) lub 725 Wh (ok. 160 km na jednym ładowaniu).

fot. Romet

Rower bazuje na grupie osprzętu Shimano Cues, z 9-rzędową kaetą oraz tylną przerzutką i manetką z tej samej serii.

Zasadnicze różnice przynosi wariant E-Mustang 2.0. W tym wypadku producent postanowił postawić na silnik Shimano EP6 o znacznie wyższym momencie obrotowym – 85 Nm.

Podobnie jak i w niżej sytuowanym modelu, także i tu możemy dokonać wyboru pomiędzy baterią 540 Wh a 725 Wh, gwarantującymi ten sam zasięg.

fot. Romet

Ulepszeniu uległa także grupa osprzętu – bazuje ona na 10-rzędowej kasecie Shimano Cues.

W pozostałych elementach całość wygląda bardzo podobnie. Możemy więc liczyć na hydrauliczne hamulce tarczowe od Shimano z tarczą 160 mm z tyłu oraz 180 mm z przodu. Nie brak także amortyzowanego widelca Suntour X1- BoostAIR-LOR o skoku 120 mm.

Całość osadzono na 29-calowych, aluminiowych obręczach dwukomorowych z oponami o szerokości 2,30″.

Nowy rower ma trafić do sprzedaży w najbliższych tygodniach. Ceny poszczególnych wariantów wyglądają następująco:

  • Romet E-Mustang 1.0 540 Wh – 10 999 złotych
  • Romet E-Mustang 1.0 725 Wh – 11 499 złotych
  • Romet E-Mustang 2.0 540 Wh – 13 499 złotych
  • Romet E-Mustang 1.0 725 Wh – 13 999 złotych

Zobacz również:

źródło: Romet

Amadeusz Cyganek

Komentarze

  • Kwa do czego to doszło żeby za chińskiego Romera 11 klocków było trzeba wykładać xD

  • W latach 90tych Rometa Mustanga to się dostawało "za karę". Wiele czasu musi minąć a wszyscy pamiętający produkty Rometu z czasów komuny, lat 90tch i poczatku tego stulecia muszą wymrzeć żeby ta marka przestała być synonimem obciachu i tragicznej jakości.