>

Pisaliśmy już o laptopach brzydkich, teraz zaś nie koncentrujemy się na wyglądzie, ale na funkcjonalności nietypowych urządzeń. Dziwny laptop nie musi bowiem od razu być ograniczony ergonomicznie – czasem jest wręcz odwrotnie. Oto rezultaty wielomiesięcznych prac rozmaitych „modderów”, firm i niezależnych projektantów.

Steampunk i maszyna do pisania

[nggallery id=132 template=techmaniak]

Klawisze żywcem wyjęte z poprzedniej epoki (z drewnianą spacją na dokładkę), fantastyczna stylistyka steampunkowa i wysokiej klasy elektronika – oto, co osiągnął Nande Motokuruyo, jeden z niezależnych projektantów japońskich. W galerii znajdziecie też zdjęcia bardziej szczegółowe.

Hummer!

fot. Hummer

Przygotowany w 2005 roku laptop Hummera miał konkurować m.in. z Getakiem, zwłaszcza w zakresie wytrzymałości. Firma znana z militarnych konotacji stworzyła bowiem sprzęt, który jest w stanie znieść wszystko. Co ciekawe, urządzenie sprzedawano w kilku wersjach kolorystycznych – czerwonej, żółtej i srebrnej.

Dla fanów Duke’a Nukema

Fot. Mobilewhack

Dwie japońskie firmy, NEC i Takara, postanowiły wspólnie uhonorować jednego z amerykańskich bohaterów. Duke Nukem został zatem uwieczniony w 15,4-calowym laptopie z AMD Sempronem, gigabajtem pamięci DDR2 i dyskiem twardym o pojemności 100 gigabajtów. Z boku widać charakterystyczny przycisk, mający błyskawicznie wyłączyć całe urządzenie. Po stronie lewej znajduje się z kolei czytnik linii papilarnych.

Łączy zwaśnione rody

Fot. PCWorld

Wyżej widzicie dzieło Bena Hecka, pasjonata moddingu, który znany jest przede wszystkim z zamiany konsol w laptopy. Dzieło Microsoftu zostało kompletnie zmodyfikowane i w żadnym wypadku nie przypomina tego, czym było początkowo.

Heck pracował nad swoją wersją przez ponad trzy miesiące; udało mu się zaimplementować wszystko, od Wi-Fi, przez płytę główną, aż po porozsadzane na bokach porty USB. Jest nawet stosowne zasilanie, umożliwiające dostarczenie energii do monitora i konsoli za pośrednictwem tylko jednego kabla.

Konstrukcja waży ponad sześć kilogramów.

VAIO po tuningu

Fot. PCWorld

VAIO UX490N UMPC to oryginalna nazwa komputera, który widzicie powyżej. Po tym, jak zabrało się za niego dwóch pasjonatów, sprzęt zmienił się w bestię wydajnościową (jak na swoje czasy, oczywiście). Laptop dysponował Intelem Core 2 Duo U7700 podkreconym do 1,4 GHz, 128-gigabajtowym dyskiem SSD i szybką kartą Wi-Fi od Intela. Co więcej, komputer może uruchomić cztery systemu operacyjne: Windows 7 Ultimate, Windows Vista Business, Windows XP Pro oraz OS X.

Która z powyższych propozycji najbardziej przypadła Wam do gustu? A może macie już swoje typy, którymi chcielibyście się pochwalić?

Antoni Żółciak